W Wielki Czwartek wieczorem przygotowuje się małe krzyżyki. Są one zrobione z poświęconych w Niedzielę Palmową gałązek leszczyny i wierzby. W Wielki Piątek rano krzyżyki roznosi się po polach, ma to sprzyjać urodzajowi i obfitym plonom. Powieszone nad drzwiami w domu i zabudowaniach gospodarskich mają chronić budynki przed piorunami, a domowników przed chorobami. Niektórzy wkładają krzyżyk do trumny jako zapowiedź zmartwychwstania.
Wielu mieszkańców zna również zwyczaj obmywania się w strumyku lub stawie. Trzeba to zrobić w Wielki Piątek jeszcze przed świtem i w całkowitym milczeniu, co ma zapewnić zdrowie na cały rok. Morsy z Kadłuba od wielu lat spotykają się wczesnym porankiem i wchodzą do rzeki. Tym samym kończą też sezon. Choć od pewnego czasu nie kąpią się już na Bajorku, z powodu braku wody, tylko w Krasiejowie, tym razem wielkopiątkowe obmywanie nie odbędzie się przez koronawirusa. W niektórych domach mamy wystawiają na zewnątrz miskę z wodą, w której obmywają się domownicy. Tym samym uczą dzieci, że tradycją trzeba pielęgnować.
Jeśli znacie i praktykujecie zwyczaj robienia krzyżyków, skontaktujcie się Joanną Banik z oddziału terenowego Narodowego Instytutu Dziedzictwa w Opolu. Numer telefonu do niej to 504 162 824 lub mail: [email protected].
Komentarze