Opolanie już cztery lata z rzędu starają się o dobre wyniki w pierwszej lidze. Jednak najczęściej na staraniach się kończy i najlepszy dorobek punktowy, którym mogą się pochwalić, to zgromadzenie 45 punktów i miejsce w środku tabeli. W tym sezonie na 8 kolejek przed końcem rozgrywek mają realne szanse na najlepszy wynik w ostatnich latach. Większość kibiców zadaje sobie jedno pytanie, czy Odrę Opole stać na walkę o awans do Ekstraklasy.
Pomimo ostatniej porażki na wyjeździe z Radomiakiem Radom 0-1 i dosyć przeciętnej grze, Odra ciągle ma realne szanse na zajęcie bardzo wysokiego miejsca w górnej strefie tabeli. Warto wspomnieć, że do Ekstraklasy awansują w tym roku trzy zespoły – dwa czołowe miejsca w końcowej tabeli premiowane będą awansem bezpośrednim, a ostatniego awansującego wyłonią baraże między drużynami z miejsc 3–6. Obecnie Odra Opole zajmuje w tabeli 10 miejsce, a do szczęścia brakuje im zaledwie 7 punktów, które dzielą ich od miejsca gwarantującego walkę o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.
Trener Piotr Plewnia to były piłkarz i wychowanek Odry Opole, który związany jest z kadrą trenerską tego klubu od 2013 roku, występując w tym czasie jako asystent i również tak jak obecnie, jako główny trener. Jego wkład w rozwój tego klubu jest ogromny, bo wystarczy wspomnieć, że opolanie zdołali w tym czasie awansować z 3 ligi aż do zaplecza Ekstraklasy. Martwić jedynie może brak progresu na tym szczeblu rozgrywek, ale ciężko bez imponujących transferów i dosyć wąską kadrą osiągać spektakularne sukcesy. Warte odnotowania jest z pewnością to, że przez 4 lata bez większych problemów utrzymywali się w lidze, a tym sezonie przyszła okazja na coś więcej.
O ile kibice nadal nie mogą swoją obecnością wspierać swojej drużyny na stadionie, tak nadal mogą robić to, oglądając transmisje na żywo z każdego spotkania. Wynik spotkania można obstawiać u większości polskich bukmacherów. Jeśli typujesz zwycięstwo Odry Opole, ale boisz się, że nie utrzymają prowadzenia, to bukmacherzy cash out umożliwiają Ci odebranie wygranej jeszcze przed zakończeniem spotkania.
Największym problemem Odry Opole w tym sezonie jest forma napastników. Zaledwie 25 strzelonych bramek w 26 meczach nie jest wymarzoną statystyką drużyny, tym bardziej że straconych zostało więcej bramek. Ujemny bilans idealnie wskazuje brak równowagi pomiędzy linią defensywną i ofensywną w tym zespole. Doświadczony 35-letni Arkadiusz Piech to już nie ta szybkość co parę lat temu, dołożył zaledwie 3 bramki. Nowy nabytek Dawid Czapliński na dziewiętnaście szans danych od trenera nie trafił do siatki rywali ani razu. Linię ofensywną na razie ratuje pomocnik Konrad Nowak, który dołożył aż 5 trafień dla drużyny.
Odra Opole aż 5 meczów z ostatnich 8 zagra na własnym stadionie, co jest niewątpliwym plusem. Warto zaznaczyć, że Radomiak Radom wygrywając ostatnie spotkanie 1-0 przerwał piłkarzom z Opola passę 7 meczów z rzędu bez porażki. Najbliższy mecz z sąsiadującym w tabeli Chrobrym Głogów obejrzy z trybun solidny defensywny pomocnik Miłosz Trojak, który jeszcze pauzuje jeden mecz za 12 żółtą kartkę w sezonie. To na szczęście jedyne problemy kadrowe Odry Opole, która musi wygrać, jeżeli marzy o udziale co najmniej w barażach na koniec sezonu. Na korzyść gospodarzy przemawia również ostatnia historia pojedynków z Chrobrym, w których wygrali aż 4 mecze z 5 rozegranych. Warunkiem do sukcesu jest przebudzenie napastników, którzy spisują się tragicznie w rundzie wiosennej. Odra Opole jest w gronie najczęściej remisujących drużyn w 1 lidze i koniecznie musi to zmienić, jeżeli myśli o awansie do Ekstraklasy.
Komentarze