
Tydzień temu pisaliśmy o kradzieży Mazdy z wypożyczalni aut w Zawadzkiem. Sprawca wypożyczył auto na jeden dzień, a nie oddawał przez ponad tydzień, ukrywając się po lasach. Właściciele wypożyczalni prowadzili poszukiwania równolegle z policją, głównie za pomocą mediów społecznościowych. Auto się znalazło w poniedziałek 2 listopada około godziny 23:00.
- Pokrzywdzony w tej sprawie powiadomił policję, że przywłaszczony samochód znajduje się na poboczu drogi w miejscowości Łobodno, powiat kłobucki, tam policjanci ujawnili samochód - relacjonuje sierżant Maria Popanda ze strzeleckiej policji. - Policjanci przeprowadzili oględziny auta i przekazali je właścicielowi. W pojeździe nie było żadnych osób - dodaje.
Z oględzin właścicieli wynika, że poza drobnymi uszkodzeniami blacharskimi, auto jest nieuszkodzone. Na razie nikt nie został zatrzymany w tej sprawie.
Właściciele są wdzięczni wszystkim, którzy pomogli w poszukiwaniach.
- Dziękuję za zainteresowanie i tak szeroki odzew - mówi właściciel wypożyczalni. - To między innymi dzięki pomocy społeczności FB samochód został odnaleziony.
przecież wypożyczalne maja GPS w swoich autach..czyżby oszczędzali na GPS?